Wiele osób myśli, że niezapłacony mandat czy opłata po prostu „przepadną” po czasie. Często jednak wracają one po latach, tyle że już z odsetkami, wezwaniami do zapłaty, a nawet egzekucją. Sprawdź, kiedy mandat się przedawnia, co to dokładnie oznacza i co należy zrobić, gdy otrzymasz pismo w tej sprawie.

Kiedy mandat ulega przedawnieniu?

To, po jakim czasie mandat się przedawnia, zależy od jego rodzaju oraz dalszego przebiegu sprawy.

W przypadku mandatów kredytowanych przedawnienie następuje po 3 latach od ich uprawomocnienia – czyli od momentu, gdy mandat został przyjęty. Natomiast gdy np. sprawa została skierowana do sądu bez Twojej obecności, przedawnienie mandatów następuje nieco inaczej. Policja ma 1 rok na złożenie wniosku do sądu od dnia popełnienia wykroczenia. Jeżeli tego nie zrobi, sprawa się przedawnia. Jeśli jednak sąd rozpocznie postępowanie, to okres przedawnienia wydłuża się o kolejne 2 lata od końca tamtego rocznego terminu. Jeżeli natomiast wyrok sądowy zostanie uchylony i sprawa będzie ponownie rozpatrzona, bieg przedawnienia zaczyna się od nowa.

Inaczej wygląda to przy mandatach gotówkowych, które są wystawiane np. osobom bez stałego pobytu w Polsce lub cudzoziemcom. Takie kary opłaca się od razu, więc nie ma tutaj mowy o przedawnieniu.

Przedawnienie mandatów i opłat dodatkowych – o tym musisz pamiętać

Ekspert B2 Impact podkreśla, że nawet jeśli mandat został wystawiony wiele miesięcy temu, nie oznacza to, że możesz całkowicie zapomnieć o sprawie. Wierzyciel może bowiem podjąć działania, które przerywają bieg przedawnienia.

Wysłanie wezwania do zapłaty, skierowanie sprawy do sądu, a nawet zwykłe przypomnienie o należności mogą sprawić, że czas zacznie się liczyć od nowa.

Warto też odróżniać mandaty karne (np. z policji) od opłat dodatkowych, np. za brak biletu parkingowego czy przejazdu bez biletu komunikacją miejską. Te drugie nie są traktowane jako mandaty w świetle przepisów karnych – mają charakter cywilnoprawny. Co do zasady nie zajmuje się nimi urząd skarbowy, a firmy windykacyjne działające na zlecenie przewoźników lub operatorów parkingów.

Przedawniony mandat – co dalej?

Jeśli upłynie okres przedawnienia, urząd skarbowy lub inny organ egzekucyjny nie ma już prawa wyegzekwować środków. Oznacza to, że nie musisz ponosić kosztów w związku z karą grzywny.

Jeśli jednak dług nie jest przedawniony – ponieważ np. wierzyciel skutecznie przerwał bieg terminu – sprawa może trafić do windykacji, a nawet do egzekucji.

Urząd skarbowy może zająć konto bankowe, wynagrodzenie czy zwrot podatku. W przypadku grzywien zasądzonych przez sąd pojawia się także możliwość nałożenia kary zastępczej, np. aresztu – choć zdarza się to bardzo rzadko i tylko w sytuacjach uporczywego ignorowania obowiązku zapłaty.

Uwaga! Konsekwencją zaległości w płaceniu mandatów może być wpisanie do rejestru dłużników BIG (Biuro Informacji Gospodarczej). Wpisy będą się utrzymywać nawet po przedawnieniu, przez okres do 10 lat od momentu przekazania danych. To z kolei wpłynie na Twoją historię kredytową i ocenę zdolności kredytowej w BIK. W efekcie możesz mieć trudności w zaciągnięciu kredytu na mniejszą kwotę (np. na zakup pralki, naprawę auta czy wakacje), a tym bardziej na dużą (np. przy zakupie nieruchomości).

Należność trafiła do windykacji? Możesz działać

Jeśli mandat lub opłata dodatkowa – np. za przejazd bez biletu albo brak biletu parkingowego – trafiła już do windykacji, nie czekaj. Konsekwencje mogą być po czasie poważniejsze i generować więcej kosztów czy stresu.

Jeśli np. jesteś klientem B2 Impact, wystarczy zalogować się do portalu obsługi zadłużenia, gdzie znajdziesz szczegóły swojej sprawy. Możesz zaproponować rozłożenie należności na raty albo uzyskać informacje o możliwych formach spłaty. To daje Ci szansę na odzyskanie kontroli nad sprawą.

Mandat może się przedawnić, ale nie warto na to liczyć. W większości przypadków sprawa wraca, często z dodatkowymi kosztami. Jeśli otrzymasz pismo dotyczące zaległej grzywny lub opłaty, najlepiej działać od razu, zanim sprawa przybierze poważniejszy obrót. Pamiętaj, że nawet gdy zadłużenie trafiło do windykacji, masz wpływ na dalszy przebieg sytuacji.

Materiał promocyjny.