Poprawiony: wtorek, 15 maja 2012 20:31 Wpisany przez Tadeusz Dąbrowa czwartek, 24 lipca 2008 17:43
Legenda mówi, że budowniczowie mieli nie lada problem z budową kościółka, bowiem "złemu aniołowi" miejsce to, z niewiadomych przyczyn nie odpowiadało. Tak też, to co murarze wybudowali w dzień, w nocy "zły" obracał w gruzy. Budowniczowie zostawiali na noc stróżów, ale pomimo tego mury były w nocy burzone. Po naradzie księży, biskupów i tamtejszej ludności postanowiono przenieść budowę w inne miejsce o kilkadziesiąt metrów wyżej. Dopiero tam spokojnie i bez przeszkód dokończono budowę. Na pamiątkę tych wydarzeń postanowiono umieścić obok ołtarza figurę diabła, która znajduje się tutaj po dziś dzień. Jest ona wielkości 2-letniego dziecka, znajduje się w pozycji leżącej, a nad nią Michał Archanioł z mieczem na znak zwycięstwa.
Z cisowskim diabłem wiążą się różne dziwne historie. Pewnego razu podczas malowania kościoła jeden z malarzy pomalował diabłu dla żartu ogon. Od tego dnia straszył malarza co noc. Po pewnym czasie dowcipniś zrozumiał, co jest przyczyną nocnych strachów, poszedł do kościoła i zmył farbę z ogona prześladowcy. Od tego momentu artysta odzyskał spokój.
Jeden z proboszczów stwierdził, że nie przystoi, aby diabeł znajdował się w kościele wśród świętych figur. Kazał usunąć go ze świątyni i umieścił go tymczasowo na plebanii. Od tego czasu w mieszkaniu księdza zaczęły się dziać dziwne, niewytłumaczalne rzeczy. Wiadomo, że ksiądz jako osoba duchowna odporny jest na strachy i duchy, jednakże po pewnym czasie szatan "wymusił" na proboszczu powrót na swoje miejsce do kościoła.
Mieszkańcy Cisowa zadowoleni są z posiadania diabła w świątyni, która stała się sławna i przyciąga turystów. Jednakże kolejni proboszczowie martwią się zachowaniem gości, którzy zwiedzając zabytkowy kościół najpierw pytają o diabła i od razu do niego kierują swoje kroki, jakby jemu chcieli oddać hołd.
Wszelkie prawa do zamieszczanych w serwisie zdjęć i tekstów należą do ich autorów. Wykorzystanie do celów druku i kopiowanie na inne strony internetowe zdjęć i tekstów zamieszczonych w serwisie możliwe jest jedynie po otrzymaniu pisemnej zgody autora.
Chcesz skontaktować się z autorem tekstu, masz swoją ciekawą propozycję, która może wzbogacić serwis swietokrzyskie.org.pl lub zauważyłeś gdzieś błąd w tekście? Daj nam o tym znać. Na Wasze maile postaramy się odpowiedzieć jak to tylko będzie możliwe, jednak w terminie nie dłuższym niż 24 godziny.
kontakt@swietokrzyskie.org.pl